Wraz z moją sąsiadką kozą witam się z Wami serdecznie, uśmiecham szeroko i życzę udanego poniedziałku !!!
oprócz tejże uroczej pani, jest jeszcze jej córka ( bardzo płochliwa), krowy które pozują tyłkiem i owieczki z mordkami wiecznie ukrytymi w trawie :) Ale kiedyś dorwę je z zaskoczenia i sportretuję jak tą wścibską i ciekawską Panią. Kocham kozy i szczerze mówiąc sama zachorowałam na jedną :)))))
Post króciutku bo czasuuuu braaaaak ! :(
Słonecznie Was ściskam i lecę do szopy popracować !
Ale fajna , kozy są słodkie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Ależ ma mordziachę słodką, miłego dnia!
OdpowiedzUsuńale słodziak
OdpowiedzUsuńSłodziak niesamowity:)
OdpowiedzUsuńcudowna koza:)miłego dnia życzę:)
OdpowiedzUsuńsympatyczna :)
OdpowiedzUsuńŚciskamy zwrotnie, dołączamy zachwyt nad kozą i wracamy do roboty w ogrodzie:-)))
OdpowiedzUsuńnie ma jak koza.)))
OdpowiedzUsuń:))Pocieszna kózka :)
OdpowiedzUsuńŚwietny portret :):):)
OdpowiedzUsuńPiękna :) Ja u siebie na wsi widuję kozy i kozły, ale jakoś tak się ich boję ;)
OdpowiedzUsuńkoza fajny zwierz ! a serek kozi to dopiero mistzostwo swiata :)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcie:))
OdpowiedzUsuń