Wczorajszy dzień był niezwykle ciepły. Wiejący w Tatrach halny przydmuchał pokłady ciepłego powietrza i zamykając oczy można było niemalże poczuć ciepłą pachnącą ...wiosnę! Aż tak :)
Pracowaliśmy więc na zewnątrz.
Wkrótce zaś czujemy że poprószy. Być może nawet już w ten weekend :)
A nad morzem ciemno, zimno i pada.
OdpowiedzUsuńŚnieg powiadacie... :) Super!
Pozdrawiam serdecznie!
ano śnieg.....zobaczymy czy dobrze go wyczuliśmy:)
UsuńPozdrawiamy nie mniej jednak ciepło chpćby mrozy miały być !:)
a w belgii pada buuu
OdpowiedzUsuńps. ale piękna deska
U nas dziś też deszczowo ale ciepło:)
UsuńBuziaki
Robisz nieziemskie fotografie :) a deseczka jest super!
OdpowiedzUsuńDziekujemy <3
Usuńajjj, poprószy zapewne... jak tak u nas wieje, to zawsze coś przywieje :)))
OdpowiedzUsuńa u Was, jak zawsze, cudne zdjęcia i wspaniały klimat! :)
ściskam mocno i serdecznie pozdrawiam!
M.
Tatry już białe :) U nas jeszcze "kolorowo" , zobaczymy na jak długo:)
UsuńPozdrawiamy!
Pewnie, w ogóle nie czuć jeszcze zimy, raczej jesień, od której czasami boli głowa, a jeszcze bardziej - wiosnę :) Chodzimy na spacery w cienkich płaszczach...
OdpowiedzUsuńDokładnie póki co ciepła bluza i szalik wystarczają:)
UsuńPozdrawiamy Was ciepło:)
A w trójmieście pada non stop od 2 dni. Moje baski całe nieszczęśliwe strasznie nie lubią deszczu (kocia natura daje o sobie znać)
OdpowiedzUsuńA przy okazji chciałam się pochwalić moimi "dziećmi":
sklep: http://www.nietylkona.pl/
blog: http://nietylkona.blogspot.com/
Grafa jeszcze nie do końca teges, ale jako żona właściciela studia graficznego, jestem jakby po części też tym szewcem bez butów :P
Pozdrawiam serdecznie z nadal płaczliwego trójmiasta
Wygląda bardzo ladnie! zaraz na spokojnie oblukam wszystko:)
UsuńCoś o tym szewcu i braku obuwia wiemy z doświadczenia:)
Całusy dla "kociaków" :)
U mnie tez wiosna :))
OdpowiedzUsuń:) fajnie nie? :)
UsuńWspaniałe zdjęcia, oddają klimat :)
OdpowiedzUsuńU mnie od kilku dni jesień, jak nic :)
Dziękujemy, no lepsza już jesień niż mroźna zima :)
UsuńPozdrawiam!
Super , rak sobie z psina popracować na świeżym powietrzu :)), u nas pada, jest"cudownie" szaro i ponuro ;))
OdpowiedzUsuńale! jutro sobota i tyle czasu na bycie razem ;))
Buziaki!
Ula- jak ja Cię dawno nie odwiedzałam! (wstyd aż!)
UsuńNawet jak jest szaro może być fajnie , no z herbatką w ręce pod kocykiem :) A w dodatku weekend sprzyja leniuchowaniu!
Ściskam,
daria
W Krakowie też było czuć halny i podobno najniższe ciśnienie od ćwierćwiecza! Cóż... przynajmniej ciepło:) Pozdrawiam i podziwiam!
OdpowiedzUsuńDziś już zimniej a Tatry białe :)
UsuńPozdrawiamy nie mniej jednak cieplutko!
pieknie tam u Was ,cuda robicie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńJak tak oglądam te Wasze prace, to naprawdę jestem pod wielkim wrażeniem. Zresztą mam jedno Wasze dzieło :) To wszystko jest zrobione z chirurgiczną precyzją. A najbardziej podoba mi się to, że jesteście prawdziwymi rzemieślnikami-artystami.(Trochę się na tym znam bo całe moje życie mój Tata był takim rzemieślnikiem) To w Polsce dzisiaj rzadki zawód. Teraz liczy się tylko kasa i handelek, kupić-sprzedać, zarobić na byle czym, sprowadzić szmirę made in china i jakoś się kręci. To co robicie to naprawdę wartościowa rzecz. Rozgadałam się nieco...ale bardzo Wam kibicuję. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWczorajszy dzień naprawdę był piękny a dzisiaj już taki chłód brrrr
OdpowiedzUsuńAleż to klimatyczny blog... Uwielbiam. :)
OdpowiedzUsuńW W-wie poprószyło...
OdpowiedzUsuńMiło popatrzeć na Waszą robotę.
dechy cuuuudne!!!
OdpowiedzUsuńWspaniała deska http://decoupajage.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń