poniedziałek, 26 marca 2012

Kolacja po włosku i bagietnik w roli głównej :)

Lubimy jeść. Nawet bardzo :)

Nawet po ciężkim dniu pracy, zmęczeni i głodni nie lubimy iść na skróty i po prostu złapać w dłoń bułkę czy zrobić danie z proszku ( nigdy !!!)
Pracujemy zazwyczaj do późna a więc nasze pory obiadowe wypadają późnym wieczorem,i bez względu czy w planie gulasz z kluskami śląskimi(oczywiście własnej roboty) , pierogi czy czasochłonne sushi zabieramy się za kucharzenie ( zwłaszcza Jarek, przyznaję bez bicia) z wielką ochotą i energią, choćbyśmy mieli skończyć w nocy:)
Czasem też szykujemy sobie prostą kolację, po włosku, z biagietką maczaną w oliwie i occie balsamicznym, różnego rodzaju serami, włoską kiełbasą, winogronem i pomidorkami koktajlowymi :)


Nie mniej istotnym elementem kolacji, oprócz pyszności, jest jej podanie, które pobudza wszystkie zmysły :)




Bagietnik - często używany na zachodzie, u nas mało znamy a według nas , przy takiej kolacji czy w czasie przyjęcia wręcz niezastąpiony :) Posłuży nie tylko do krojenia bagietki ale rownież do jej estetycznego podania :) Nasz bagietnik wykonany został z drewna jesionowego, pod połowę tradycyjnej bagietki francuskiej ( metrowej ) i jego wymiar całkowity wynosi : 56 cm.







Jesionowa podłużna deska przyda się na sery a podstawki pod kieliszki w kształcie deseczek d krojenia pomogą nam nie zabrudzić stołu :)





taką kolację mogłabym jeść co drugi dzień :)

23 komentarze:

  1. Wspaniałe! Przepiękne,cudowne i bardzo oryginalne. Zamykam oczy i widzę bagietnik i deskę do krojenia :)
    O to podziwiam, że Wam się chce robić kolację (tak wystawną) pomimo zmęczenia.
    Niepotrzebnie Tu weszłam:), nie miałam dziś czasu na śniadanie :/
    :)

    OdpowiedzUsuń
  2. hmmm ! Ja CHCĘ taki bagietnik, szczególnie, że jest jesionowy :) Uwielbiam jesion!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzieki dziewczyny za odwiedziny:)
    Al - no my głównie z jesionu robimy bo też go uwielbiamy :) Deska i podkładki-deseczki też jesionowe :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A jakby ktoś był czymś zainteresowany to niech pisze na maila :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ALeż świetny bagietnik! I deseczki pod kieliszek szalenie mi się podonają:)
    Buźka!

    OdpowiedzUsuń
  6. Fantastyczna kolacja, też taką uwielbiam. Pomysł na bagietnik rewelacja! Krojenie bagietki bez okruszków! Muszę kiedyś u Was zamówić deskę na sery, taką dłuuugą i wąską. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne stylizacje i wszystkie konsekwentnie w Waszym stylu :)
    Ja też takie kolacje mogłabym jeść co drugi dzień :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Dario, Jarku, przed chwilą pokazałam bagietnik mężowi, był w szoku :) pomysł i wykonanie rewelacyjne!!! Uwielbiam Wasze pomysły :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Chcę taki! Świetne macie pomysły!

    Pozdrawiam, buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeju....az ślina mi pociekła...pyszności i jeszcze w takim Nature-wydaniu....!!Bagietnik powalił nałopaty Dario!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:):):)

      Usuń
  10. Kolacja podana z klasą;)a bagietnik rzucił mnie na kolana!
    Fantastyczny pomysł w swojej prostocie!
    Pozdrawiam wiosennie;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziekuję pięknie wszystkim za miłe komentarze :)
    Tak jak napisalam w poście bagietowniki znane są już na zachodzie i często używane :) Odkryć tego nie odkryliśmy ale zrobiliśmy po swojemu i ze swojego ulubionego rodzaju drewna :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pierwszy raz spotykam się z bagietnikiem,a bagietki jadamy często. W tej chudej długiej desce na sery zakochałam się na zabój! W Pakamerze mam upatrzone też tabliczki do ziół... Same cudeńka! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Wasze dzieła zachęcają nie tylko do degustacji, ale też do gotowania (te deseczki!!!).
    Gdyby tylko u nas bagietka mogła zostać bezpiecznie dotransportowana do domu z piekarni...Jeszcze się nie zdarzyło!a jednym z pierwszych słow mojego dziecka było :"buła".
    Wasze drewienka wymarzone jako prezent!
    Pozdrawiam!

    www.bezmeldunku.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Fantastyczna zastawa! Bagietnik super!

    OdpowiedzUsuń
  15. NIEEE NO BAGIETNIK MNIE ROZWALIŁ....GDYBYM JADŁA BAGIETKI KUPIŁAMBYM GO OD RAZU....CUDNY:))

    OdpowiedzUsuń
  16. Nigdy nie słyszałam o bagietniku.Rewelacyjny pomysł!!!
    Jak ten Wasz stół zastawiony!! O losie jak cudnie!

    OdpowiedzUsuń
  17. O jejku! Ale apetycznie! Aż ślinka cieknie :-)
    Pozdrawiam
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  18. Przepiękne zdjęcia, świetne produkty - jestem Wami oczarowana.
    I trzymam kciuki! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Niesamowity pomysł, a do tego piękne zdjęcia!!pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  20. ale boskie rzeczy :) bagietnik powala :)))

    OdpowiedzUsuń
  21. BAGIETNIK rewelacja!! Ale bomba :)))

    OdpowiedzUsuń
  22. Drewno zawsze piękne. Fajnie, że go nie psujecie a wydobywacie, co najpiękniejsze

    OdpowiedzUsuń