Miało być co innego bo w planie był post ze zdjęciami z mojego domku ale jak to z planami bywa .......musiały one ulec zmianie:)
Jest więc drewno a więc to co lubię najbardziej i czego wokół mnie pełno :)
Nasze świeże "bułeczki" :
Deska na sery,wędliny i do krojenia
świeczniki na tealight'y
i jeszcze nowa lampka
Jak zwykle - balsam dla oka :)
OdpowiedzUsuńDeska rewelacyjna, świetne macie pomysły!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i miłego popołudnia Ci życzę!
Ps. koniecznie pokazuj zdjęcia domku...dużo zdjęć! I pieska też chcę choć na jednym, bo piękny:)
Oj, tak czekamy na zdjęcia domku:) koniecznie!
OdpowiedzUsuńSerki zabieram wszystkie:) a wiesz,że właśnie jednym pleśniowym się zajadam:)
deska świetna!
buziaki!
Ale zdjęcia domku ( a raczej z domku ) to za jakiś tydzień jak z Opola wrócę :)
OdpowiedzUsuńMhmmmmm sery uwielbiamy! Do zdjęcia daliśmy tylko niektóre bo uczta była dużo bogatsza :) m.in właśnie w sery pleśniowe, do tego pomidorki koktajlowe, marmolada cebulowa i oliwa z octem balsamicznym do maczania bagietki:)No i obowiązkowo czerwone wino !
Dziękuje za komentarze:)
pomysły cudne w swojej prostocie
OdpowiedzUsuń